Przejdź do treści.

Menu

Dzisiaj chciałabym przedstawić państwu problem stawiania dzieciom granic.

Czy granice są potrzebne w wychowaniu?

Granice nas określają, informują, co jest mną, a co mną nie jest.

Budują poczucie wartości i odpowiedzialności.

Nie są rzeczą wrodzoną, kształtują się na naszej drodze życia. Aby dojrzeć do prawdomówności, odpowiedzialności i wolności musimy od dziecka uczyć się wyznaczania i respektowania granic. Wytyczanie granic jest procesem i zaczyna się od najwcześniejszych miesięcy życia dziecka. W ten sposób rodzice socjalizują je, tzn. przygotowują do pełnienia ról i zadań w społeczeństwie.          

Rodzice uczą dzieci zasad obowiązujących w rodzinie, społeczeństwie, kulturze a także uczą je oczekiwanych społecznie zachowań.

Dla prawidłowego rozwoju dzieci potrzebują uporządkowanego świata, poznawania reguł, które nim rządzą oraz wiedzy, czego od nich oczekują rodzice i inne osoby.

W ten sposób dowiadują się, na co mogą sobie pozwolić w kontakcie z innymi

i co się stanie, kiedy posuną się za daleko.

Temu wszystkiemu służą granice, stawiane przez rodziców i nauczycieli, które odgrywają bardzo ważną rolę w procesie wychowania i socjalizacji.

Dzieci nie tylko chcą, ale potrzebują granic, reguł, zasad, aby poczuć się bezpiecznie, mieć jasno wytyczoną drogę z akceptowanymi zachowaniami, które spełniają rolę drogowskazów.

Nakładanie ograniczeń i kontrola ich przestrzegania jest zadaniem dorosłych, co wcale nie jest łatwe. Dzieci bowiem nieustannie próbują granice przekraczać, co uczy je podejmowania decyzji na drodze do dojrzałości. Metody wychowawcze stosowane przez rodziców są różne (od przyzwalania na wszystko do surowego karania), wszystkich ich jednak łączy jedna wspólna cecha: problemy z wytyczaniem granic. Rodzice starają się jak najlepiej wykorzystać umiejętności, jakie posiadają, ale ich działania nie zawsze odnoszą skutek. Są często bezradni. Potrzebują skutecznych metod umożliwiających im wpojenie dziecku zasad, których ma ono przestrzegać. W wychowaniu codziennością są sytuacje, w których rodzice i wychowawcy mierzą się z pragnieniami czy kaprysami dzieci, ich dobrym bądź uciążliwym czy nieznośnym zachowaniem.

Oto kilka przykładów:

,,Nie będę tego jadł. To jest niedobre.’’ ,,Kup mi grę. ‘’

Nie jest łatwo odróżnić kaprysy dzieci od ich rzeczywistych potrzeb. Dopiero reakcja dorosłego może przyczynić się do tego, że dziecko samo spostrzeże różnicę i wyciągnie wnioski albo utwierdzi się w przekonaniu, że wszystko mu wolno. Życie dziecka jest jak droga. Jeśli droga jest dobrze oznakowana, to dziecko bezpiecznie osiągnie cel. Nie ma wychowania tam, gdzie nie ma oznakowanych szlaków, po których można się bezpiecznie poruszać. Zasady zapewniają poczucie bezpieczeństwa. Dzięki nim wiemy, czego się spodziewać. Mogą także pomóc w takim porozumiewaniu się z ludźmi, aby nie ranić siebie nawzajem. Aby móc dziecku określać granice, trzeba najpierw poznać swoje granice, trzeba otworzyć się na prawdę o sobie. Nasze granice budują poczucie własności  i odpowiedzialności.

          Rodzaje granic:

  • Zbyt sztywne granice – dziecko doświadcza wówczas nadmiernej kontroli ze strony rodziców, jego swoboda jest znacznie ograniczona, odkrywanie świata i zdrowe testowanie wręcz uniemożliwione.
  • Zbyt luźne granice – czyli niedostateczna kontrola rodzicielska. Granice są na tyle szerokie, że aż prowokują do ich nadmiernego testowania. Dzieci cieszą się zbyt dużą swobodą i ignorują ewentualne ograniczenia, zazwyczaj nie ponoszą żadnych konsekwencji swoich nieodpowiednich działań, a tym samym nie uczą się odpowiedzialności.
  • Granice zrównoważone – optymalne warunki rozwoju i wzrostu w ramach zrównoważonej kontroli rodzicielskiej i swobody odpowiedniej dla wieku dziecka i danych okoliczności. Zakres wolności wynika z odpowiedzialności dziecka, które  w tym kontekście znajduje warunki dla zdobywania nowych umiejętności, przy zmniejszonej potrzebie testowania granic.
  • Granice niestabilne – czyli brak konsekwencji w stopniu kontroli rodzicielskiej i zakresu swobody dziecka. Granice te powodują dezorientację dziecka i mogą rodzić bunt z jego strony. Typowym przykładem jest sytuacja, kiedy za tę samą czynność jednego dnia karzemy dziecko, innym razem pobłażamy bo “nie mamy już siły”.

To duży błąd, przynoszący ogromne szkody dziecku, skutkujący zachwianiem równowagi psychicznej dziecka, trudnościami w budowaniu dobrych relacji z innymi, czasem prowadzący do alienacji (wyobcowania społecznego).

Kiedy wiemy, jakie są nasze granice, wiemy też, za co jesteśmy odpowiedzialni, a za co nie w stosunku do innych, szanujemy siebie i innych ludzi. Nie jesteśmy jednak odpowiedzialni za myśli i uczucia innych. Dziecko dopiero uczy się ustawiania granic, przestrzegania zasad i norm, najpierw uczy się od rodziców, potem od innych znaczących dorosłych, by móc w odpowiednim momencie swojego życia dokonywać świadomych wyborów w taki sposób, aby nie ranić siebie i innych, szanować własne granice oraz granice innych osób.

Jak wyznaczać dziecku granice?

Oto kilka przykładowych wskazówek ,jakich komunikatów i działań używać w stosunku do dzieci :

         a nie na postawie, uczuciach lub wartościach dziecka:

NIE : Zosiu, nie widzisz, że jestem zajęta?

TAK : Rozmawiam. Stukanie mi przeszkadza.

           NIE: Tylko nie wracaj zbyt późno!

         TAK: Wróć na kolację o wpół do siódmej.

    3. Dokładnie wyznacz dziecku konsekwencje jego postępowania, ucz przestrzegania

         zasad.

         NIE : Tylko nie jedź rowerem po ulicy, bo możesz wpaść pod samochód!

         TAK : Rowerem możesz jeździć po chodniku lub na podwórku. Inaczej schowam

                 go w garażu.

  1. Mów stanowczo, ale nie podnoś głosu. Nie bądź szorstki.
  2. Popieraj słowa działaniem, aby twoje słowa były wiarygodne muszą mu towarzyszyć potwierdzające je działania!                                                                                        
  3. Reaguj natychmiast, kiedy dziecko idzie się bawić, a nie wypełniło swoich obowiązków, np. ,,Nie ma zabawy, dopóki nie wyjdziesz z psem’’, ,,Jeśli po sobie nie posprzątasz, nie dostaniesz klocków przez kilka dni”.

           Dlaczego dzieci potrzebują granic?

  1. Ponieważ dają poczucie bezpieczeństwa i stabilności – świadomość dziecka, że ma   w rodzinie największą władzę i kontrolę nad sytuacją może powodować, iż dziecko będzie doświadczało silnego niepokoju. Nieograniczony dostęp do przywilejów w dłuższej perspektywie, skutkuje dużym obciążeniem dla niedojrzałej osobowości dziecka, które oczekuje od dorosłych mądrych decyzji i zdecydowanego wyznaczania jasno określonych granic. To daje mu poczucie ustabilizowanej, przewidywalnej  i uporządkowanej rzeczywistości.
  2. Określają, które zachowania są akceptowane w rodzinie i kręgach społecznych (np. szkole) i wytyczają ścieżkę postępowania zgodnie z przyjętymi zasadami i normami. Jeżeli np. w naszej rodzinie panuje zasada, że nie obrażamy się na siebie, kiedy mamy odmienne zdanie, nie krzyczymy, lecz rozmawiamy, taką zasadę przejmie dziecko jako własną, naturalną i oczywistą w relacjach z innymi osobami.
  3. Definiują związki z innymi ludźmi – precyzują wzajemne wpływy, rozkład sił oraz hierarchię w kontekście kontroli i władzy, szczególnie ważnych w relacji rodzic – dziecko. To zdecydowanie ułatwia w przyszłości wchodzenie i wypełnianie ról społecznych: kolegi, pracownika, szefa, rodzica, męża, itp.
  4. Pomagają zrozumieć świat – dzieci odkrywają, poprzez zadawanie rodzicom pytań i uzyskiwanie na nie odpowiedzi, jak daleko mogą się posunąć, co stanie się, kiedy przekroczą wyznaczoną granicę, czy stoją za tym jakieś konsekwencje, jeśli tak, to jakie?
  5. Wspomagają osobisty wzrost – wraz z rozwojem, dojrzałością dziecka granice muszą się rozszerzać. Stanowią punkt odniesienia dla rosnącej dojrzałości dziecka, są odzwierciedleniem szacunku, akceptacji i zaufania jakim darzą go rodzice. To, co było nieprzekraczalną granicą dla 5-latka, niekoniecznie jest dobrą granicą dla 8-latka. Każde dziecko winno być zatem traktowane wyjątkowo, a granice skrojone na miarę jego wieku, temperamentu i możliwości ich egzekwowania przez rodziców.
  6. Kształtują poczucie odpowiedzialności, ćwiczą kompetencje i stymulują rozwój dziecka. Rodzice, kiedy obserwują, że ich dziecko jest już gotowe do radzenia sobie  z większą odpowiedzialnością, powinni na nowo określić granice, poszerzyć  je i dostosować do nowych warunków.

Tylko takie postępowanie daje gwarancje na rozwój dziecka, kiedy na bazie określonych i dostosowanych do możliwości rozwojowych dziecka granic, wytyczamy nowe szlaki,  będąc cały czas tuż obok.

            Granice, które określają zakres pożądanych i akceptowanych zachowań dziecka powinny być dość elastyczne, wyraźne i restrykcyjne, by jasno określić kierunek oddziaływań wychowawczych, ale również na tyle modyfikowalne i szerokie, aby ułatwić dziecku rozwój i zmianę.

RODZICU! NIE BÓJ SIĘ POWIEDZIEĆ NIE!

KIEDYŚ TWOJE DZIECKO BĘDZIE CI WDZIĘCZNE, ŻE NAUCZYŁEŚ  GO SZACUNKU DO SAMEGO SIEBIE!

Literatura:

1. A. Faber i E. Mazlish, „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały ,jak słuchać, żeby dzieci  do nas mówiły”, Poznań 1992.

2. J. Sakowska, „Szkoła dla Rodziców i Wychowawców”, Warszawa 2008.

3. Poradnik dla rodziców ORE.

Opracowanie: pedagog prowadząca warsztaty Szkoły dla Rodziców.

bip.powiat.elblag.pl

bip

Nieruchomość w Rangórach k. Elbląga do sprzedaży

Połącz się z tłumaczem

Zarządzanie Kryzysowe

Zarządzanie kryzysowe

Film Promocyjny 2023

Newsletter

Wydarzenia

Olsztyn Mazury
zwiazek powiatow polskich
150 lat Kanału Elbląskiego
kraina kanalu elblaskiego
Stowarzyszenie Łączy Nas Kanał Elbląski
Olsztyn Mazury
zwiazek powiatow polskich
150 lat Kanału Elbląskiego
kraina kanalu elblaskiego
Stowarzyszenie Łączy Nas Kanał Elbląski
zwiazek powiatow polskich
150 lat Kanału Elbląskiego
kraina kanalu elblaskiego
Stowarzyszenie Łączy Nas Kanał Elbląski
ul. Saperów 14 A, 82-300 Elbląg tel. 55/ 239-49-00, 239-49-09
sekretariat@powiat.elblag.pl

NIP Starostwa Powiatowego w Elblągu: 578-25-24-428
REGON: 170753615
NIP Powiatu Elbląskiego: 578-30-55-579
REGON: 170747690
Copyright © 2015 Powiat Elbląski