Aktualności

Dlaczego tygiel kulturowy? Pasłęczanie z pewnością wiedzą, jak bogatą mamy kulturę. W mieście, oprócz złożonej historii od czasów pruskich i krzyżackich, mamy ślady kultury żydowskiej, obecnie współistnieją tu katolicy, prawosławni, grekokatolicy oraz luteranie. Poznanie naszej małej Ojczyzny - taki cel przyświecał zajęciom z historii i społeczeństwa przeprowadzonym na terenie naszego miasta. W zajęciach wzięły udział klasy IIIa i IIIc LO.

Pod koniec września 2016 uczniowie I LO im. Bohaterów Grunwaldu zwiedzili zabytki naszego miasta (mury i bramy miejskie, ratusz, kościoły, cmentarz żydowski) oraz przypomnieli jego historię. A to wszystko w czasie, kiedy prowadzone były badania w celu zlokalizowania tunelu łączącego zamek z kościołem św. Bartłomieja.

Szczególnie serdeczne słowa podziękowania kierujemy do ks. Igora Hubacza za interesujący wykład na temat genezy kościoła greckokatolickiego oraz jego tradycji. Równie ciekawe zajęcia czekały nas w kościele św. Bartłomieja, gdzie p. Jacek Matukiewicz z właściwą sobie energią wprowadził nas w tajemnice renowacji organów Hildebrandta. Na koniec wysłuchaliśmy kilku utworów muzycznych zgranych na ww. organach.

Mieliśmy też okazję zwiedzić kościół św. Jerzego, który jest zarazem cerkwią pw. św. Onufrego. Na tym przykładzie zobaczyliśmy, że wyznawcy różnych wyznań potrafią się ze sobą porozumieć - w świątyni modlą się luteranie i prawosławni. Z tego powodu stanowi on ewenement na skalę światową.

Kolejnym punktem naszej wędrówki był cmentarz żydowski, po wysłuchaniu wiadomości na temat społeczności żydowskiej w Pasłęku, uczniowie odszukali na nagrobkach ornamenty dekoracyjne i symboliczne, a następnie odczytywali ich znaczenie. Wyliczali również daty umieszczone na nagrobkach według ery żydowskiej.

W naszej „małej ojczyźnie” mamy do czynienia z połączeniem kultur, z integracją różnych grup etnicznych. Czy wiemy, że mieszkamy w miejscu o tak bogatej kulturze? Czy to doceniamy? Myślę, że warto na chwilę zatrzymać się w tym zabieganym świecie i zastanowić się nad tym, czy doceniamy walory kulturalne naszego regionu.

Katarzyna Panimasz